Czy należy mi się ziemia po dziadku i ojcu?

Wyjaśnienie sytuacji

Mam siostrę, której zrzekłam się domu wraz z podwórkiem po śmierci mojego ojca, nie otrzymując niczego w zamian. Aktualnie dom jest podzielony i mieszka tam jeszcze moja mama, a w drugiej części siostra wraz z rodziną. Została jednak nierozwiązana kwestia ogrodu/pola o powierzchni około 60 arów, która należała do mojego dziadka, czyli ojca mojego taty. Jak się okazuje nikt z mieszkających tam osób nie posiada dokumentów notarialnych omawianego pola/ogrodu. Z tego co wiem pole jest nadal zarejestrowane na dziadka, który nie żyje około niecałe 20 lat. Podatek od gruntu jest opłacany przez moją siostrę. Mieszkamy niedaleko siebie. Niestety siostra po przejęciu spadku nieruchomości i podwórka nie traktuje mnie dobrze. Chciałabym wiedzieć czy są jakieś szanse na otrzymanie chociaż części omawianego gruntu (60 arów). Uważam, że siostra jest przekonana, że wszystko należy do niej. Chciałabym jednak sprawiedliwości i otrzymać jakąś część tej ziemi. Myślę, że prawa do tego posiadać może jeszcze jeszcze siostra mojego taty i jej dzieci oraz dzieci nieżyjącego brata mojego taty. Jednak oni mieszkają aktualnie w innych miastach i utrzymują sporadyczny kontakt.