Treść zapytania
2025.03.29 godz. 20:57 Rzeszów, Podkarpackie
Wyjazd do Polski
Wyjaśnienie sytuacji
Dzień dobry, Mam nietypowa sprawę. Mieszkamy w Irlandii (ja, były i syn). Rozstałam się z ojcem swojego dziecka i dziadkowie (rodzice byłego) grożą mi że pójdą do sądu ponieważ nie pozwalam na wakacyjny pobyt syna u dziadków (chcą go zabrać do Polski na kilka tyg). Rodzice byłego przyjeżdżają na wakacje na tydzień do Irlandii do byłego ale chcą go wziąć syna do Polski na kilka tyg. Nie wyraziłam na to zgody. Od kilku lat mówią mi że jeśli nie pozwolę to pójdą do sądu. Czy jest coś takiego możliwe? Kontakty nie są utrudnione, były zaprasza ich, oni widzą się z synem, ich wnuczkiem... Ja nie mam nic przeciwko ale do Polski samego tam go nie puszczę. Rozmawiać przez tel, też nie ma z tym problemu. Oni twierdzą że ja utrudniam kontakty i 'trzeba się ze mną rozprawić w sadzie'. Ja twardo stoję przy swoim że kontakty nie są utrudnione, bo jak oni są w Irlandii mój syn tam chodzi i się z nimi widzi... Rozmowy telefoniczne też nie ingeruje w to.. niech sobie z nimi gada. Tłumaczę sobie że dziecko mieszka w Irlandii to i miejsce spotkan jest w Irlandii... I że nie mam takiego obowiązku puszczać syna do Polski. A oni ze do sądu ze mną. Czy jest coś takiego możliwe? Czy to po prostu ich straszenie żebym się wystraszyła i ulega??
Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.
Chcę dodać odpowiedź!
- Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
- Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.