Kontakt z dziećmi

Wyjaśnienie sytuacji

Dzień dobry Nazywam się Marcin Gontarz 21.04.2022 poinformowałem moją żonę że chce rozwodu Ona na to oświadczyła że da mi rozwodu bez orzekania o winie jak przepisze moja połowę domu na dzieci (mamy dwóch synów) czyli finalnie na nią a jak tego nie zrobię to będzie wnioskowała o rozwód z mojej winy (posiadam nagranie audio wideo z telefonu komórkowego które to potwierdza) oczywiście się na to nie zgodziłem 26.04.2022 byłem u adwokata który mnie pouczył o toku a w dniu 29.04.2022 byłem ponownie u mecenasa z dokumentami potrzebnymi do rozwodu W dniu 04.05.2022 została mi założona Niebieska Karta przez teściową a w dniu 07.05.2022 żona wezwała policję ponieważ miałem się awanturować Oczywiście do niczego nie doszło i interwencja była niepotwierdzona Chciałbym dodać iż jestem funkcjonariuszem policji od 2019 roku W czerwcu 2022 żona złożyła zawiadomienie do prokuratury art. 207kk Prokurator po zapoznaniu się z dokumentacją odstąpił od wszczęcia postępowania na to moja żona się zaskarżyła sąd podtrzymał i czekam na kolejną sprawę w prokuraturze Oczywiście obligatoryjnie w czerwcu z racji zawiadomienia założona została kolejna Niebieska Karta Oczywiście zostały zakończone ponieważ nie bylo znęcania itp ale nie o to chciałem się poradzić Moja żona na wakacje wyjechała do innego miasta do rodziców aby tam spędzić wakacje z dziećmi (moja żona nie pracuje od ponad 10lat) na to mam potwierdzenie SMS że jedzie ponieważ tam chcę spędzić wakacje Pod koniec czerwca wyprowadziła się i miała wrócić pod koniec sierpnia Jak się okazało po około półtorej miesiąca od momentu wyprowadzki mojej żony została mi założona Niebieska Karta (już trzecia) dokładnie 03.08.2023 a moja żona wróciła niespodziewanie do naszego domu 13.08.2023 Jak się okazało 14.08.2023 złożyła chyba to się nazywa wniosek o zabezpieczenie do Sądu Rejonowego art 11a i w dniu 16.08 odbyła się sprawą bez mojego udziału a w dniu 18.08 sąd rejonowy wydał decyzję abym opuścił wspólnie zamieszkujący lokal na czas toczonego postępowania 24.08 dopiero decyzja została dostarczona na komisariat policji a ja otrzymałem awizo które odebrałem 27.08 i od tego czasu moja żona zaczyna bardzo ale bardzo nie ładną walkę Już na początku dużo nawymyslała ale teraz zaczęła już bardzo bolesną walkę dziećmi Izoluje mnie od nich a w ostatnim czasie nasi synowie posiadają telefony komórkowe i koja żona pod byle pretekstem zabiera im telefony żeby nie mogło się kontaktować ze mną Wyciągnęła im karty SIM które są zarejestrowane na moje imię nazwisko skasowała WhatsAppa przez który się najczęściej z synami komunikowałem Moja żona napisała mi wiadomość SMS że będę mógł z chłopcami się komunikować telefonicznie jedynie raz dziennie i to przez jej telefon komórkowy Chłopcy są w wieku 7 i 9 lat z racji niebieskiej karty sąd wydał nakaz aby dzieci miały kuratora sądowego Na ten moment nie mam jak przekonać nakazać aby moja żona nie ograniczała mi kontaktu z dziećmi dodam też iż ledwo co opuściłem dom decyzja nakazu moja żona zaczęła się spotykać z mężczyzną ona twierdzi że to tylko kolega ale spędzał wraz z nią i naszymi dziećmi dwie noce u teściów w domu pod ich nieobecność spożywali alkohol co oświadczyły nasze dzieci Do nas do domu przyjeżdża aby pomagać jej przy porządkach przy domu oczywiście moja żona tak twierdzi Pani kurator po rozmowie z chłopcami pytając się czego nie lubią odpowiedziały że nie lubią jak mama przytula się do Pawła (wspomnianego mężczyzny) Moje pytanie brzmi "Czy mogę coś zrobić Gdzie mam się udać aby moja żona nie mogła mi ograniczyć kontaktów z dziećmi Czy to telefonicznie czy po prostu Dodam że nie mam ograniczonych praw Mamy takie sama prawa co do dzieci Moja żona na czas prowadzonego postępowania Z art 11a posiada pieczę nad chłopcami gdzie jest napisane że dzieci mają się znajdować przyatce na czas prowadzonego postępowania Naprawdę jestem bezsilny Cały czas jestem atakowany Pani kurator została poinformowana lecz na ten moment nie mam żadnych informacji Proszę moja żona aby umożliwiła mi kontakt z chłopcami tym bardziej że chłopcy również chcą kontaktu ze mną Moja żona pod pretekstem tego że dzieci czują presję z uwagi na to że dzwonimy do siebie tzn ja do chłopców a chłopcy do mnie