Treść zapytania
2024.03.25 godz. 16:36 Katowice, Śląskie
Witam.
Wyjaśnienie sytuacji
Ostatnio podczas kolizji nie pamiętałam w stresie czy przysługuje mi laweta ubezpieczyciela, więc zadzwoniłam do zewnętrznej pomocy drogowej. Później pojawiła się laweta ubezpieczyciela i zaoferowała darmową pomoc,więc niezwłocznie zadzwoniłam do uprzednio wezwanej firmy, by odwołać zlecenie. Pan stwierdził, ze już jest w drodze, ma nagranie rozmowy [o zamiarze nagrywania nie zostałam poinformowana] i obciąży mnie kosztem 250zł. Czy rzeczywiście ma prawo i muszę uiścić opłatę, kiedy nawet nie dotarł na miejsce? Raczej nie pytał mnie również o to, czy sprawdzałam już u ubezpieczyciela.
Odpowiedzi prawników:
Chcę dodać odpowiedź!
- Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
- Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.