Powrót z urlopu macierzyńskiego.

Wyjaśnienie sytuacji

Szanowni Państwo, Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie wskazówek dot. mojej sytuacji. Jestem po spotkaniu z przełożonym / Dyrektorem Biura Regionalnego/, zostałam poinformowana słownie o braku możliwości powrotu na swoje dotychczas wykonywane stanowisko. Do 09 lipca br. Przebywałam na urlopie macierzyńskim, od 10 lipca do 25 września wykorzystuję zaległy urlop. Nie chcę przejść na urlop wychowawczy. Pracuje na pełen etat, czas nieokreślony. Na moje miejsce została znaleziona osoba na zastępstwo, z tego co się orientuję zatrudniona nie na tzw umowę na zastępstwo. Stanowisko, które podejmowałam nie zostało zlikwidowane, spółka nie jest w stanie upadłości lub likwidacji, nierozwiązano ze mną umowy bez wypowiedzenia z mojej winy (art. 52 kp). Dyrektor zaproponował mi "przejście" na stanowiska odległe od Dotychczas wykonywanych obowiązków. Odmówiłam. Moja prośba brzmi, co mogę zrobić by zachować stanowisko? Czy wniosek o obniżenie etatu na 7/8 pomoże? Czy spółka w takiej sytuacji może wypowiedzieć mi stosunek pracy? Czy mogę odmówić przyjęcia ewentualnego wypowiedzenia, bez tak zwanego porozumienia stron lecz z zachowaniem okresu wypowiedzenia? Czy spółka musi uargumentować przerwanie ewentualnego stosunku pracy? Czy należy mi się wyrowanie wynagrodzenia jeśli osoba mnie zastępująca zarabia więcej niż ja dotychczas? Czy ewentualna zmiana nazewnictwa stanowiska ale wykonywanie podobnych, takich samych lub części obowiązków przez osobę zastepujaca mnie wpływa na niemożność powrotu? Czy zatrudnienie osoby na zastepstwo w tzw spółce córce, czyli innej niż moje zatrudnienie wpływa na niemozlnosc powrotu? Mimo, że wykonuje ona te same obowiązki. Z góry dziękuję za udzielenie odpowiedzi.