Straciłem prawo jazdy.

Wyjaśnienie sytuacji

Witam, wczoraj rano około godziny 11:00 zostałem zatrzymany do kontroli, policjant stwierdził, ze przekroczyłem prędkość. 101km/h w terenie zabudowanym na bardzo długim odcinku prostej. Na początku powiem tylko tyle, ze policjanta w ogóle nie widzieliśmy jadąc w aucie, więc nie mam pewności, ze pomiar wykonywał na mnie. W pierwszej myśli, myślałem ze to zwykła rutynowa kontrola drogowa. Wyczytałem w internecie, ze można w czasie 14 dni odwołać się od tej decyzji do starostwa, bo w moim przypadku był to 1km/h więc mógł nastąpić margines błędu, chociaż moim zdaniem zostałem oszukany i sztucznie nabity do statystyk, bo ja mam w głowie zawsze zakodowowane jak wjeżdżam za znak terenu zabudowanego, ze muszę jechać poniżej ustalonej prędkości, do tego specjalnie kupiłem samochód który czyta znaki i ma headup na szybie czołowej wraz z tempomatem aktywnym. Moje pytanie jest następuje, czy jest szansa się odwołać od tej decyzji? I jak to zrobić? Proszę o pomoc. Pozdrawiam, Maciej.