Treść zapytania
2022.01.09 godz. 23:22 Wrocław, Dolnośląskie
Zakłócanie porządku przez sąsiadów z góry i pękający strop. Bezdomność i załamanie zdrowia lokatora
Wyjaśnienie sytuacji
Piszę w imieniu osoby poszkodowanej. Mężczyzna liczy około 50-ciu lat. Nie posiada telefonu. Od dwunastu, trzynastu lat jest bezdomny. Wszystko z powodu sąsiadów z góry. Robią tyle hałasu i tupią nogami, że uszkodzili źle wyremontowany strop. Lokator zwracał się o pomoc do spółdzielni. Ta stwierdziła, że to nie jej sprawa (może obawiają się sąsiadów, może odpowiedzialności za źle przeprowadzony remont) Policja również umyła ręce. Odmówiła przyjeżdżania i sporządzania notatek. Lokal zagraża życiu i zdrowiu mieszkańca. W wyniku zachowania sąsiadów, mężczyzna nabawił się zaburzeń lękowych/nerwicowych. Póki co, nie ma lekarza prowadzącego. Ostatnio zgłosił się w tej sprawie do Wydziału Lokali Mieszkalnych. Tam mu odpowiedzieli, że konieczne jest sporządzenie pisma w dwóch egzemplarzach: jedno do spółdzielni, drugie do Wydziału. Wówczas nadadzą sprawie bieg. I tu mam trzy pytania: 1) Jak sporządzić pismo ? 2) Czy można dołączyć do niego (w przyszłości) opinię lekarza psychiatry ? 3) Jak zmusić spółdzielnię i policję do działania ? Gdzie można skierować skargi na te instytucje ? Czy nagrania rozmów będą rozpatrywane przez sąd ? Najbardziej interesuje mnie pismo Serdecznie pozdrawiam Maciej Józefczyk
Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.
Chcę dodać odpowiedź!
- Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
- Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.