Zapytanie w sprawie możliwości dochodzenia odszkodowania po zmarłym ojcu – mimo braku statusu spadkobiercy

Wyjaśnienie sytuacji

Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie informacji oraz ewentualnej pomocy prawnej w sprawie dotyczącej mojego zmarłego ojca, który w listopadzie 2024 roku został potrącony na przejściu dla pieszych i w wyniku odniesionych obrażeń przebywał przez dłuższy czas w szpitalu.Stan zdrowia mojego ojca po wypadku był bardzo poważny – był całkowicie niesamodzielny, wymagał ciągłej opieki, którą zapewniała mu moja mama. Zmarł w szpitalu dnia 25 stycznia 2025 roku. Przed śmiercią ojciec podpisał umowę z kancelarią Czerkawscy w Warszawie, jednak po jego śmierci otrzymałam informację od ubezpieczyciela, że skoro bezpośrednią przyczyną zgonu – według sekcji zwłok – były choroby, a nie sam wypadek, to odszkodowanie nie przysługuje. Zależy mi jednak na wyjaśnieniu, czy mimo tego mam możliwość ubiegać się o jakiekolwiek świadczenie – niekoniecznie w związku ze śmiercią, ale np. za cierpienie ojca, jego stan zdrowia po wypadku, długą hospitalizację, oraz obciążenie, jakie poniosła rodzina z tytułu konieczności opieki nad nim. Nie jestem spadkobierczynią ojca, ale jestem jego córką. Dysponuję kompletną dokumentacją: kopią umowy zawartej przez ojca z kancelarią, dokumentacją medyczną, protokołem z sekcji zwłok, dokumentami z Komendy Policji dotyczącymi wypadku, pismem od ubezpieczyciela. Proszę o informację, czy w opisanej sytuacji istnieje prawna możliwość dochodzenia jakiegokolwiek odszkodowania lub zadośćuczynienia oraz czy mogę być stroną w takiej sprawie mimo braku statusu spadkobiercy.