Czy hotel może żądać odszkodowania od klienta za uszkodzenie mienia, gdy uszkodzenie nie jest w 100% winą klienta?

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Mediacje

Ubezpieczenia

Wypadki, zdrowie

Wyjaśnienie sytuacji

Wynająłem pokój wraz z parkingiem dodatkowo płatnym. Pierwszego dnia było wszystko w porządku - dużo miejsca na parkingu. Drugiego dnia cały parking hotelowy był zajęty - hotel organizował jakieś przyjęcie. Po nieudanym znalezieniu miejsca parkingowego, podczas cofania autem uderzyłem o słupek, który poprzedzał szlaban wjazdowy - był on owinięty folią aluminiową aby się nie zamykał, by uczestnicy przyjęcia mogli wjeżdżać i wyjeżdżać. Przez to nie widziałem szlabanu w lusterkach a czujniki cofania nie wykryły przeszkody. Uderzyłem w słupek, który się trochę przestawił oraz uszkodziłem zderzak. Mocno zdenerwowany zaistniałą sytuacją od razu wróciłem do pokoju, nie myśląc o zgłaszaniu zaistniałej sytuacji. Po kilku dniach skontaktował się ze mną manager hotelu, z którym umówiłem się na polubowne rozwiązanie sprawy - na początku chcieli ode mnie numer ubezpieczenia auta - ale z racji, że nie chciałbym tracić składek, zaproponowałem, że po prostu mogę zrobić przelew. Po weekendzie skontaktował się ze mną 'technik', który miał zrobić wycenę. Okazało się, że 'wymiana słupka przy bileterce' będzie kosztować 483zł, lecz po dodaniu podatku VAT(?) wychodzi 595zł. Co ciekawe nie jest to żadna faktura a ich 'widzi mi się' - mogli tam sobie wpisać co im się żywnie podoba. Dodatkowo pan technik 'straszy mnie policją', że jeżeli do jutra nie zrobię przelewu to przekazuje sprawę dalej. Więc zastanawiam się czy: 1) zaistniała sytuacja jest w 100% moją winą ? 2) jestem zobowiązany do pokrycia 100% kwoty naprawy ? 3) to normalne, że powinienem opłacić również VAT? 4) pan technik ma prawo wywierać na mnie presję i 'kazać mi to uregulować do jutra' ? Dziękuję za poświęcony czas, pozdrawiam.