Czy istnieje jakaś możliwość przyznania nam innego mieszkania przez wzgląd na tą sytuację?

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Nieruchomości

Wyjaśnienie sytuacji

Wynajmujemy mieszkanie od MPGN w Grudziądzu. Mamy problem z osobami, które ciągle przebywają w bramie kamienicy. Te osoby tu nie mieszkają, część z nich mieszka na tej samej ulicy, część przychodzi niewiadomo skąd. Patologia. Piją, biorą narkotyki. Są bójki, hałasy, zaśmiecanie, zanieczyszczanie odchodami, robactwo. Nikt z tym nic nie robi. Nie ma monitoringu, nie ma żadnych zabezpieczeń, domofon jest "dla picu" - nie działa. Może wejść każdy. Mieszkańcy podobno wielokrotnie już to zgłaszali. Ja sama też dzwoniłam parę razy. Wszyscy, całe miasto wie co to za dzielnica... MPGN twierdzi, że nie będą nic z tym robić, bo im się nie opłaca albo mają inne wymówki. Policja niby tu czasem przejeżdża, ale rzadko, nic nie sprawdzają. Przebywający w bramie w ogóle się nimi nie przejmują. Boimy się. Wobec mojego męża są stosowane groźby. Nie chcemy wzywać policji, bo nie chcemy pogarszać, z resztą kiedyś gdy była podobna sytuacja tylko z kimś mniej groźnym, policja nic nie zrobiła, powiedzieli tylko, że "jaka ulica takie towarzystwo" i mamy sobie iść na komendę składać oficjalne zawiadomienia... Nie da się tu mieszkać bezpiecznie. Boję się o siebie, męża, naszego synka. Nie stać nas teraz żeby wynająć mieszkanie od osoby prywatnej, czy wynająć coś z zasobu mieszkań do remontu MPGNów. Zagrożenie jest coraz bardziej realne. Naprawdę nie chcemy już wzywać policji, oglądać się za siebie. Nie chcemy mieć nic wspólnego z tą patologią i żyć w strachu. Czy istnieje jakaś możliwość przyznania nam innego mieszkania przez wzgląd na tą sytuację?