Treść zapytania

2021.12.08 godz. 16:02 Lisów, Śląskie

Czy jest sens wnosić sprawę do sądu o zwrot kosztów poniesionych przeze mnie na skutek awarii ( z winy przewoźnika) i opóźnienia pociągu?

Wyjaśnienie sytuacji

Po roku leczenia, którego koszt wyniósł ponad 30 tys. zł. został mi wyznaczony termin operacji w Gdańsku. Z powodu awarii pociąg dojechał do stacji PKP Poznań Główny z opóźnieniem 251 minut, straciłam przesiadkę do Gdańska i zamówiłam taksówkę, której koszt wyniósł 1160,19 zł. PKP nie chce zwrócić poniesionych kosztów twierdząc, ze mogłam poczekać na pociąg, który odjechał ze stacji Poznań o 2:35(z 62 minutowym opóźnieniem) i dojechał do Gdańska o 6:58,więc zdążyłabym na operacje o 8.oo rano (!!!). Reklamacje i postępowanie przed Rzecznikiem Praw Pasażera Kolei nie przyniosły rozwiązania.

Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.

Chcę dodać odpowiedź!

  • Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
  • Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Dodaj odpowiedź

Na potrzeby naszej
witryny używamy plików
cookie w celu personalizacji
treści i reklam, analizowania
ruchu na stronie
oraz udostępniania funkcji mediów
społecznościowych.
Korzystanie z portalu oznacza
akceptację Regulaminu.
Sprawdź też:  politykę cookiespolitykę prywatności.

Akceptuję