Czy mieszkańcy mogą żądać zwrotu pieniędzy od Właściciela nieruchomości?

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Nieruchomości

Wyjaśnienie sytuacji

Wynajmujemy mieszkanie, do tej pory dostawalismy co miesiąc fakturę za czynsz i osobną fakturę z refakturowanymi mediami (gaz, prąd, woda). Po roku od podpisania umowy, kiedy zostały podniesione stawki za ogrzewanie gazowe, nasze rachunki osiągnęły kolosalne sumy. Właścicielka powiedziała nam wtedy, że umowę podpisaliśmy z przedsiebiorcą i stąd podwyższona stawka, bo na firmę gazownia nakłada dodatkowe opłaty. Przy podpisywaniu umowy nikt nas o tym nie powiadomił, a sami o tym nie wiedzieliśmy. Nie było możliwości, żeby rachunki były na nas bezpośrednio, bo Właścicielka chciała uniknąć biurokracji. Dodam, że Właścicielka jest księgową więc wiedziała jak to formalnie zrobić, żeby wyszła na plus. Wszystkie faktury z gazowni refakturowała, a kiedy zaczęły się wysokie opłaty tylko na potwierdzenie podpinała kopię faktury z PGNiG. Po naszym narzekaniu na opłaty przepisała umowę z gazownią na osobę fizyczną, ale nie na nas tylko na siebie. Nam przekazała tylko wydruk faktury z informacją na jakie konto zrobić przelew. Okazało sie, że różnica w opłatach sięga 500zł. Czy w tym przypadku można żądać od Właścicielki zwrotu kosztów? Fakturowanie na przedsiębiorcę było z korzyścią tylko dla niej, bo teraz będzie mogła się rozliczyć z podatku. My ponosiliśmy wysokie koszty niepotrzebnie. Takich mieszkań w budynku jest 8, wszystkie mają osobne podliczniki. Każdy z nas alarmował o rozwiązanie tej sprawy już latem, kiedy rachunki bez ogrzewania były już wysokie. Dopiero w lutym, przy końcu okresu grzewczego Właścicielka zajęła się sprawą. Wszyscy mieszkańcy są zdecydowani podjąć kroki, żeby odzyskać przepłacone niepotrzebnie pieniądze. Pytanie jak wygląda to ze strony prawnej, jaki dokument należy wystosować. Potwierdzeń zużycia dostawcy wody i prądu nie widzieliśmy nigdy i też mamy wątpliwość czy tak powinno być. Zważając na to, że wątpliwe jest zużycie 20 kubików wody w ciągu miesiąca przez dwie osoby w małej kawalerce. Głównie rozchodzi się o tą różnicę w kosztach gazu, bo różnica jest spora i niepotrzebnie ponosilismy takie opłaty. (Styczeń-642,09zł Luty 151,56zł-podobny stan licznika, różnica tylko w umowie z PGNiG).