Treść zapytania
2020.07.28 godz. 14:55 Warszawa, Mazowieckie
Czy w umowie znajduje się zapis abuzywny
Porady prawne z
Wyjaśnienie sytuacji
Uprzejmie proszę o pomoc w kwestii zapisów znajdujących się w umowie o organizację przyjęcia weselnego z Hotelem. W umowie znalazł się zapis o treści: "5.Wykonawca lub pracownicy Wykonawcy mają prawo do przerwania przyjęcia weselnego lub poprawin i wyproszenia Gości Zleceniodawcy, w tym przy użyciu ochrony, w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa personelu lub Gości, dewastacji mienia Wykonawcy oraz utrudniania pracy personelu (między innymi poprzez wchodzenie przez Gości na kuchnię). Poprzez zagrożenie bezpieczeństwa personelu rozumie się również pogróżki słowne i obelgi pod adresem personelu, których wystąpienie skutkować będzie przerwaniem przyjęcia lub poprawin". W w/w zapisem nie zgodziłam się z uwagi na możliwość nadinterpretowywania przez personel zaistniałych podczas przyjęcia sytuacji, bałam się sytuacji przerwania wesela, bez jakiejkolwiek wiedzy na temat sytuacji która dotyczy przykładowo obrażenia słownego personelu. W drodze negocjacji z Hotelem ustalono dopisanie następującego zapisu, który znajduje się po słowach "przyjęcia lub poprawin" - "nie wcześniej niż po wcześniejszym dwukrotnym ustnym upomnieniu Zleceniodawcy". Aktualnie zapis wygląda następująco: "5. Wykonawca lub pracownicy Wykonawcy mają prawo do przerwania przyjęcia weselnego lub poprawin i wyproszenia Gości Zleceniodawcy, w tym przy użyciu ochrony, w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa personelu lub Gości, dewastacji mienia Wykonawcy oraz utrudniania pracy personelu (między innymi poprzez wchodzenie przez Gości na kuchnię). Poprzez zagrożenie bezpieczeństwa personelu rozumie się również pogróżki słowne i obelgi pod adresem personelu, których wystąpienie skutkować będzie przerwaniem przyjęcia lub poprawin, nie wcześniej niż po wcześniejszym dwukrotnym ustnym upomnieniu Zleceniodawcy. Pod powyższym zapisem już w pierwotnym formularzu umowy widniał zapis, co do którego mam obawy, brzmiący:"W przypadku opisanym w ust. 5 Zleceniodawcy nie należą się żadne roszczenia z tytułu przerwania przyjęcia lub poprawin". Zapis o tym. iż nie należą mi się żadne roszczenia wydaje mi się zapisem jednostronnym, który pozbawia mnie (stronę słabszą) należnych mi praw dochodzenia wyjaśnienia zaistniałych sytuacji, w przypadku ich zaistnienia i rzeczywistego przerwania przyjęcia. Obawiam się sytuacji przerwania przyjęcia na wskutek incydentu mało znaczącego lub nadinterpretowanego przez obsługę (nie mam tu na myśli sytuacji sprowadzenia zagrożenia życia lub zdrowia lecz mniej poważne sytuacje). W związku z powyższym bardzo proszę o poradę czy zapis w umowie (Hotel nie chce zgodzić się na jego usunięcie) dotyczący tego, że nie przysługują mi żadne roszczenia, rzeczywiście uniemożliwi mi prawo do dochodzenia swoich praw np. w drodze reklamacji czy powinno się ten zapis potraktować jako zapis abuzywny, sprzeczny z art. 385 KC. Będę bardzo wdzięczna za szybkie udzielenie porady, ponieważ podpisanie umowy zaplanowane jest na dzień 1.08.2020 r.
Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.
Chcę dodać odpowiedź!
- Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
- Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.