Treść zapytania

2020.02.14 godz. 12:28 Połczyn-Zdrój, Zachodniopomorskie

Czy mam się czegoś obawiać?

Wyjaśnienie sytuacji

do Państwa z zapytaniem odnośnie sprawy. Koleżanka dodała na portal społecznościowy nagi filmik. Pod wpływem impulsu wysłałam go koleżance aby się upewnić czy aby na filmie jest osobą, którą znamy. Oczywiście filmik zaraz został przez nas usunięty. Jednak na profilu dziewczyny, która go dodała widniał przez pewien czas stąd spora część osób na pewno go widziała. Po kilku dniach dostałam wiadomość od owej dziewczyny z groźbami ze jeżeli będę coś gadać na temat filmiku który widziałam poda mnie na policję za to że naruszam jej wizerunek. Stąd moje pytanie czy takie oskarżenia są podstawne? Autorka filmiku sama go udostępniła z tego wynika że robiła to świadomie. Czy mam się czego obawiać.?

Odpowiedzi prawników:


Adwokat

Michał Zieliński

Pruszków, Mazowieckie

(1 opinia)

Odpowiedział(a) dnia: 14 Lut 2020 13:34

Jeżeli, film przedstawiający nagą osobę został opublikowany jako ogólnodostępny przez osobę która w nim występuje to nie należy obawiać się zarzutów z art. 191a kodeksu karnego. Jeżeli jednak był dostępny tylko dla ograniczonej liczby osób to jego rozpowszechnianie dalej będzie przestępstwem z art. 191a KK. Inaczej mówiąc jeżyli np. był dostępny na facebook'u ogólnie to nie mam odpowiedzialności, a jeżeli był dostępny tylko dla znajomych to jest już odpowiedzialność. Istnieje jeszcze odrębna kwestia rozpowszechniania z naruszeniem praw autorskich.
Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? 100% uznało tę odpowiedź za pomocną (1 głos)
Tak Nie

Chcę dodać odpowiedź!

  • Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
  • Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Dodaj odpowiedź