Mobbing

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Praca

Wyjaśnienie sytuacji

Dzień dobry, mam bardzo skomplikowaną sytuację w pracy proszę o poradę. Opiszę jak to wygląda, z moim pracodawcą pracuję 21 lat. Pierwsze 11 w jego indywidualnej praktyce lekarskiej(stomatologia),kolejne 10 lat w spółce cywilnej jego i żony(centrum stomatologiczne)aczkolwiek ,to on zatrudniał, od października tego roku ponownie pracuję w jego IPL.Dwa lata temu, do naszego centrum sprowadziła się jego wspólniczka w spółce, a zarazem jego żona wraz ze swoim zespołem. W jednej lokalizacji funkcjonowały dwie firmy, udzielające usługi medyczne stomatologiczne. Niestety małżeństwie wspólników rozpadło się, mój szef wyprowadził się od żony, jednak w pracy nadal funkcjonują w tym samym miejsc. Od października w tej lokalizacji funkcjonują dwie IPL u spółka cywilna i zaczęły się coraz większe problemy w normalnym funkcjonowaniu, wspólniczka mojego szefa od marca traktuje mnie jak powietrze, dzień dobry nie usłyszę, jedynie jak coś chce, to się odzywa ale zdawkowo. Od listopada praktyka szefa, to dwie osoby, on i ja i tu zaczęły się jeszcze większe problemy, ponieważ przez nią odeszła z pracy koleżanka, która pracowała na recepcji i jako technik dentystyczny i miała pieczę nad wieloma naszymi sprawami miedzy innymi umawianiem i rozliczaniem pacjentów . Ja jestem asystentką i higienistką stomatologiczną, przyjmuję również pacjentów ,przeprowadzając higienizację jamy ustnej. .Obecnie panie które pracują na recepcji(menager- a zarazem „prywatna asystentka” i powierniczka żony -zatrudniona w IPL -jeszcze żony mojego szefa oraz recepcjonistka zatrudniana od października przez spółkę cywilną ),obie panie z polecenia tejże żony zaczęły umawiać pacjentów moich I szefa na higieny ,do drugiej higienistki odbierając ich mi w tej sytuacji nie zarabia mój szef jak i ja. Doszło do takich absurdów, iż mój szef musiał napisać oświadczenie do ich informacji a dla mnie upoważnienie, iż mogę korzystać z całej infrastruktury kliniki.Niestety bardzo przeszkadza im moja osoba i chciałyby zakazać mi bycia w kilku z pomieszczeniach gdzie są nasze dokumenty związane z działaniem praktyki. Ogólnie wygląda na to, iż chcą się mnie pozbyć, by mój szef nie miał z kim pracować i by utrzeć mu nosa. Również zachowanie Pani jeszcze żony do męża i wspólnika jest opryskliwe przy personelu. Niestety jest ,to osoba chamska i nie rozumiejąca odmiennego zdania na funkcjonowanie kliniki.Dla mnie jest ,to mobbing . Zupełnie nie wiem co możemy zrobić, by takie zachowania zniknęły. Dodam, iż szef ma z tą osobą wspólnotę małżeńską (złożył pozew o rozwód i czeka na termin rozprawy)ale kredyt jaki był zaciągnięty na kuno kliniki był na niego i on go spłacił sam. Jako że mają wspólnotę własność jest 50/50.