Zatrzymanie kaucji przez wynajmującego

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Nieruchomości

Wyjaśnienie sytuacji

Dzień dobry, mam pewien problem. Od października 2019 r do czerwca 2020 r wynajmowałam mieszkanie, dokładnie kawalerkę. Podpisałam umowę o najem okazjonalny, wpłaciłam kaucje w wysokości 900 zł. Umowę podpisywałam ja, po jakimś czasie nie było mnie w mieszkaniu bo miałam mało zajęć w szkole. Dlatego mieszkał głównie mój chłopak i ja przyjeżdżałam na weekendy. Następnie przez koronawirusa musiałam wypowiedzieć umowę (wypowiedzenie 3 msc), wtedy zupełnie nikt nie mieszkał tam przez 3 miesiące. Przy oddawaniu mieszkania właściciel nie chciał oddać kaucji tłumacząc się, że były wysokie rachunki i ze mieszkały 2 osoby. Dałam mu miesiąc czasu na przestawienie wszystkich opłat. Okazało się, że rachunki były wręcz niższe czyli nie dość, że kaucje powinnam otrzymać to jeszcze jest mi winien 200 zł nadpłaty za rachunki. Właściciel policzył sobie 70 zł miesięcznie opłaty za to, że rzekomo mieszkały 2 osoby w mieszkaniu i przelał mi 1/3 tej kwoty którą mi był winien bo użył do tego kaucji. Z tego do mi wiadomo kaucja służy tylko do pokrycia ewentualnych szkód czy bieżących rachunków, i nie ma prawa pobierać żadnych dodatkowych wymyślonych przez siebie opłat. Jakie kroki powinnam podjąć? Czy właściciel może zatrzymać w ten sposób pieniądze? Jest szansa, że właściciel zwróci mi pieniądze?

Odpowiedzi prawników: