Zakup produktu przeterminowanego

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Wypadki, zdrowie

Wyjaśnienie sytuacji

Dzień dobry, mam pytanie. 23.12 zakupiłam w sklepie Biedronka produkt (kiełbasę) który okazal się przeterminowany o prawie 3tygodnie. Termin ważności był do 03.12 Niestety nie spojrzałam na datę ważności I 25 oraz 26.12 podałam po obróbce termicznej dziecku na śniadanie. 27.12 zorientowaliśmy się z mężem, że produkt jest mocno przeterminowany i zgłosiliśmy się do pediatry. Pediatra po konsultacji 29.12 skierował nas do szpitala, gdyż dziecko podało jedno z objawów zatrucia jadem kiełbasianym takim jak suchość w ustach. Dziecko w szpitalu spędziło 5dni, gdzie miała przeprowadzone badania pod kątem zatrucia jadem kiełbasianym. Na wyniki do tej pory czekamy, ale objawy ustąpiły i córka została wypisana z szpitala 03.01. Zgłosiliśmy sytuację do sanepidu + @ do sklepu Biedronka. W odpowiedzi sklepu dostaliśmy mniej więcej informację, że produkty jakie posiadają są przez nich sprawdzane i jest to niemożliwe, abyśmy zakupili u nich przterminowany towar. Dla nas było ważne, aby uświadomić sklep o nieprawidłowościach i bałaganie jaki mają na sklepie + zawiadomić o tym odpowiednie instytucje, aby zrobili kontrolę w punkcie gdzie sprzedawana jest żywność. Zdaję sobie sprawę, że powinnam mieć ograniczone zaufanie do sklepu pod kątem dat ważności, ale kupując produkt w sklepie liczę na świeżość i zdatność produktu do spożycia. Szczerze przyznam, ze nie liczyłam ze strony sklepu na nic więcej jak przeprosiny za zaistniałą sytuację, ale bezczelne wyparcie się faktu, że mają nieświeży towar i w tym momencie sugerowanie, że tak naprawdę zakupilam od nich zdatny do spożycia produkt przekroczyl moj próg tolerancji na taką sytuację. Gdyby tak bylo nie ciągałabym mojej córki po lekarzach i narażała ją na szereg nie przyjemnych badań dla 10letniego dziecka.Wiem co kupiłam i kiedy kupiłam. Prosiłabym o poradę czy mogę w tej sprawie coś jeszcze zrobić czy jest to raczej nierowna walka z wiatrakami. Pozdrawiam, Agnieszka