Treść zapytania

2023.10.10 godz. 12:06 Wrocław, Dolnośląskie

Pomówienie

Wyjaśnienie sytuacji

Dzień dobry. W mojej pracy zostawiono mi na biurku podczas mojej nieobecności listy z prośba o wysłanie. W ciągu dnia kilka osób słyszało, ze idę na pocztę. Zostaje dłużej, więc w czasie mojej nieobecności zostawiono mi listy z karteczką by wysłać i inicjałami tzn imieniem i pierwszą litera nazwiska koleznaki z pokoju obok. Wzięłam listy bo wcześniej rozmawiałyśmy. Gdy posżłam na poczte wysłać swoje listy i odebrać awizo wysłałąm jej listy. Po jakims czasie okazały się to listy do żon kolegów z pracy z informacjami dot. ich życia chyba w pracy i na wycieczce na której byli tydzień wczesniej. Nie wiem co tam jeszcze było napisane. Wzięto (nielegalnie ) nagrania z kamer że ja wysyłam listy. Powiedziałam jak było. Kolezanka z pokoju obok twierdzi, ze nic mi nie zostawiła i ze o niczym nie wie. Wykasowała mnie ze znajomych i nie rozmawiamy. W pracy oskarżają mnie że to ja napisałam i wysłałam. Leczę sie na depresję m.in. przez ta sytuacje która całkiem mnie dobiła. Czuje sie tu jak intruz. Chodze do pracy bo nie zrobiłam nic umyślnie ... Jedna z tych opisanych tam kobiet powiedział mi że założy mi sprawe w sądzie. Co moge w takiej sprawie. Nadmienie, ze ta osoba wczesniej rozpowiadał o mnie na cały zakład pracy, ż ejestem alkoholikiem że nieradze sobie w zyciu i powinnam sie wogóle leczyc itd. Mam też na to świadków.

Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.

Chcę dodać odpowiedź!

  • Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
  • Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Dodaj odpowiedź