Treść zapytania
2022.03.29 godz. 17:11 Gliwice, Śląskie
Mops, sprawa ubezpieczenia zdrowotnego
Porady prawne z
Wyjaśnienie sytuacji
Dzień dobry, zwracam się do Państwa z ogromą prośbą o udzielenie porady prawnej, informacji (o ile to możliwe „pro bono”). Od wielu lat choruję i nie pracuję, jestem osobą niepełnosprawną (z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności). Z uwagi na to, że muszę być pod stałą opieką lekarską poprosiłem o ubezpieczenie zdrowotne MOPS. Ten początkowo ubezpieczył mnie i przyznał krótkotrwały zasiłek stały, oraz niewielki zasiłek celowy (na zakup leków). Do chwili obecnej otrzymuję też pomoc w dopłacie do czynszu. Mając trudną sytuację i wzrost kosztu zakupu leków kilkukrotnie pożyczyłem niewielką kwotę (40-60 zł) o sąsiaki, sąsiada i moich przyjaciół. To są ludzie starsi, także samotni i schorowani. Wyświadczyli mi tę przysługę w trosce i zaufaniu. Niewielką kwotą, co miesiąc wspiera mnie też moja przyjaciółka, która napisała w tej sprawie oświadczenie. Jest osobą samotną, na emeryturze i prowadzi odrębne gospodarstwo domowe – nie zmieszkuje ze mną. Do czasu mojej choroby posiadałem pracę i zawsze byłem samowystarczalny, nie musiałem nikogo prosić o pomoc. W sierpniu ub. roku z uwagi na wzrost cen leków i konieczności posiadania ubezpieczenia zdrowotnego zwróciłem się z ponowną prośbą do MOPS. Ten odmówił mi wsparcia, powołując się na przesłanki. Ostatecznie pomoc wstrzymano. W uzasadnieniu podano, iż MOPS nie daje wiary, że środki jakimi dysponowałem w ostatnich trzech miesiącach mogły pokryć moje potrzeby kiedy nie ubiegałem się o dodatkowe środki w międzyczasie. Występują przesłanki, iż nie wyjawiłem wszystkich źródeł swoich dochodów. W wydanych wcześniej decyzjach MOPS podał, że mimo otrzymanej pomocy muszę na bieżąco wykazać aktywność i starania w pozyskiwaniu środków by pokryć całość swoich potrzeb, gdyż środki jakimi dysponuje MOPS są ograniczone, a pomoc jest przejściowa. Starałem się więc nie nadwyrężać możliwości MOPS, o ile mogłem pożyczyć niewielką kwotę. Poza niewielkim mieszkaniem i 17-letnim samochodem, niskiej wartości nie posiadam żadnego majątku, oszczędności ani dochodów. Sprawa ostatecznie znalazła swój bieg w Samorządowym Kolegum Odwoławczym. Ten uchylił wszystkie postanowienia MOPS, jednak zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania. MOPS rozpoczął procedurę od początku. Jestem przerażony, gdyż od 8 listopada 2021 r. nie posiadam ubezpieczenia zdrowotnego, a mój stan zdrowia pogarsza się. Mam 54 lata, żyję samotnie. Prowadzę jednosobowe gospodarstwo domowe. W m-cu kwiecień br. powinienem przejść kolejne badania, zabiegi i leczenie w klinikach na śląsku. Na stałe muszę przyjmować istotne i kosztowne leki, które utrzymują mnie przy życiu. Nie stać mnie na leczenie i ubezpieczenie prywatne. Z uwagi na chorobę nie mam siły na dalszą walkę z dużą organizacją samorządową, kiedy czasami nawet nie potrafię wyjść z domu. Bez ubezpieczenia zdrowotnego i wsparcia na cel ratowania zdrowia nie dam rady. Dlatego gorąco proszę Państwa o tę pomoc. MOPS w terminie 7 dni, tj. do 30 marca 2022 r. wzywa mnie do ponownego sporządzenia oświadczeń (pod rygorem odpowiedzialności karnej) oraz zebrania oświadczeń od sąsiadów i przyjaciół (z wyjawieniem ich danych osobowych w tym adresu zamieszkania) - jakie kwoty mi pożyczyli i na jaki cel środki zostały wydane. Nie wiem jak mam postąpić, gdyż wszystkie informacje znajdują się już w aktach sprawy z dokładnym określeniem kwot i celu na jakie zostały wydane. Poza moją przyjaciółką, sąsiedzi nie chcą pisać żadnych oświadczeń dlatego, że wyświadczyli mi niewielką pożyczkę (która została już zwrócona). Ja sam, nie obnosiłem się z tym , że muszę korzystać z pomocy MOPS. Obawiam się konsekwencji przepisów, które mają chronić ich dane osobowe. Nadto boję się, że nie będę mógł liczyć na ich pomoc jeśli nie uszanuję ich prośby, a oni zostaną włączeni w zawiłe postępowania formalne. Jedna z sąsiadek zmarła z końcem ubiegłego roku. Czy muszę przechodzić przez to jeszcze raz ? Czy muszę podać (mimo braku akceptacji) wszelkie dane osobowe moich przyjaciół i sąsiadów ? Czy muszę ponownie sporządzać te same oświadczenia mimo, iż składałem je wcześniej ? Czy brak prawa do ubezpieczenia zdrowotnego zamyka mi drogę do dalszego leczenia ? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc. Z wyrazami głębokiego szacunku, Jacek K. Szpak
Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.
Chcę dodać odpowiedź!
- Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
- Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.