Treść zapytania

2021.10.07 godz. 00:50 Bydgoszcz, Kujawsko-pomorskie

Handlarz samochodów zataił przede mną uszkodzone wtryskiwacze.

Wyjaśnienie sytuacji

Witam, pisze w sprawie samochodu audi a3 z roku 2010. Auto zostało zakupione przeze mnie pod koniec lipca tego roku za kwotę 19,500zl. Podczas oględzin i jazdy próbnej było wszystko Ok oprócz tarcia które było słyszalne na niskich obrotach. Jednak sprzedawca zapewnił że to od hamulców bo samochód stał nie używany i jest to kwestia kilku dni/tygodnia, aż auto się „rozrusza”. Po pewnym czasie jazdy, jednak nie zauważyłam poprawy wiec udałam się do mechanika, który po sprawdzeniu i upewnieniu się w serwisie (zajmującym się regeneracja wtrysków oraz pomp)stwierdził ze są wtryski do wymiany, mianowicie 2 są totalnie uszkodzone, a kolejne 2 są w stanie raczej mniej niż średnim, wiec mechanik stwierdził, ze wymienić trzeba wszystkie, aby problem się nie pogłębił. Posiadam dowód sprawdzenia i potwierdzenia co do stanu w/w problemu, a kwota naprawy na zamiennych częściach to 9,600 natomiast na częściach oryginalnych oo 12,500zł. Co można zrobić w takiej sytuacji, aby pociągnąć sprzedającego do odpowiedzialności, gdyż jestem przekonana ze sprzedawca wiedział w jakim stanie sprzedaje samochód, a mi jako kupującemu „sprawne auto” przysługuje możliwość skorzystania z odzyskania pieniędzy za koszt napraw z którymi przy zakupie samochodu się nie liczyłam, gdyż o żadnych poważnych wadach nie zostałam poinformowana? Z góry dziękuje i pozdrawiam, Aneta Tomasiak.

Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.

Chcę dodać odpowiedź!

  • Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
  • Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Dodaj odpowiedź