Treść zapytania
2025.06.25 godz. 00:27 Rzepiennik Biskupi, Małopolskie
Jak wygląda ta sprawa prawnie? Kto miałaby większą szansę na wygranie sprawy w sądzie?
Porady prawne z
Wyjaśnienie sytuacji
Opis zdarzenia drogowego z udziałem motorowerzysty i psa – do analizy prawnej Data zdarzenia: 6 czerwca 2025 roku W dniu 6 czerwca 2025 roku doszło do zdarzenia drogowego z udziałem osoby poruszającej się motorowerem marki Simson oraz psa należącego do właściciela posesji, z której pies wybiegł. Zdarzenie miało miejsce w następujących okolicznościach: • Osoba poszkodowana poruszała się motorowerem (Simson) w towarzystwie kolegi jadącego osobnym pojazdem typu cross. Obie osoby poruszały się osobnymi jednośladami w tym samym kierunku. • Pies, należący do właściciela posesji, wybiegł z terenu prywatnego i zaczął biec za kolegą poszkodowanego, który poruszał się motocrossem. • Po chwili pies zaczął zawracać i wszedł na tor jazdy osoby kierującej Simsonem. W wyniku tego doszło do kolizji – motorowerzysta uderzył w psa, stracił równowagę i wpadł do przydrożnej fosy. • Po zdarzeniu nie wezwano policji ani żadnych służb ratunkowych. Poszkodowany samodzielnie wyciągnął pojazd z fosy, po czym udał się do sąsiadki właściciela psa i przez jakiś czas przebywał na jej posesji. • Jeszcze tego samego dnia na miejsce przyjechali jego mama oraz dziadek, obejrzeli motorower, lecz nie zgłosili się do właściciela psa ani nie poinformowali go o zaistniałym zdarzeniu. • Po tej wizycie poszkodowany odjechał motorowerem do domu o własnych siłach, mimo że chwilę wcześniej uczestniczył w kolizji. • Świadkami odjazdu poszkodowanego z miejsca zdarzenia byli córka oraz syn właściciela psa, którzy obserwowali całe zajście. Dopiero po dwóch dniach od zdarzenia, rodzice poszkodowanego zgłosili się do właściciela psa z żądaniem odszkodowania za rzekomo uszkodzony pojazd. Należy zaznaczyć, że jedynym widocznym uszkodzeniem był wgnieciony bak paliwa, a sam poszkodowany odniósł jedynie drobne otarcie naskórka na ręce. Rodzice poszkodowanego zgłosili sprawę na policję, nie przedstawiając żadnych dowodów w postaci zdjęć, nagrań ani dokumentacji medycznej. W zgłoszeniu podali nieprawidłową godzinę zdarzenia, a co istotne, nie poinformowali policji, że poszkodowany jechał w towarzystwie kolegi poruszającego się motocrossem, oraz nie ujawnili, że istnieje nagranie całego zdarzenia. Wszystko wskazuje na to, że świadomie zataili te informacje w celu ochrony kolegi syna, który poruszał się pojazdem niedopuszczonym do ruchu drogowego (crossem). W dniu składania zeznań właściciel psa stawił się na wezwanie organów ścigania i przedstawił nagranie z monitoringu, które ukazuje rzeczywisty przebieg zdarzenia i weryfikuje właściwą godzinę wypadku. Co istotne, nagranie pochodziło od kolegi poszkodowanego, który również brał udział w przejażdżce i udostępnił materiał wideo. Właściciel psa przyznał się na policji do wykroczenia z art. 77 § 1 Kodeksu wykroczeń, dotyczącego niewłaściwego trzymania zwierzęcia. Nie przyznał się jednak do zarzutu z art. 86 § 1, ponieważ: • nie był świadkiem zdarzenia, • nie został o nim poinformowany bezpośrednio ani tego samego dnia, • nie sporządzono żadnego protokołu na miejscu, • brak było wiedzy o szkodzie i rzekomym zagrożeniu w ruchu drogowym. Mimo tych okoliczności, właścicielowi psa postawiono zarzuty z: • Art. 77 § 1 Kodeksu wykroczeń – czyli niezachowania należytej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, skutkującego stworzeniem niebezpieczeństwa dla zdrowia lub życia człowieka. • Art. 86 § 1 Kodeksu wykroczeń – spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. ⸻ Stan faktyczny i uwagi: • Pies nie był agresywny – biegł za kolegą poszkodowanego poruszającym się motocrossem. • Poszkodowany nie wezwał pomocy, nie poinformował właściciela psa, nie zabezpieczył dowodów, a jego rodzina również nie zgłosiła zdarzenia od razu. • Poszkodowany odjechał z miejsca zdarzenia pojazdem, co zostało bezpośrednio zaobserwowane przez córkę i syna właściciela psa. • Uszkodzenia motoroweru są znikome (wgniecenie baku), a obrażenia poszkodowanego nie wymagały pomocy medycznej. • Sprawa została zgłoszona po dwóch dniach przez rodziców, z niepełnymi i niezgodnymi z prawdą informacjami. • Właściciel psa dysponuje nagranie wideo, które potwierdza jego wersję wydarzeń i zostało przekazane organom ścigania. • W zgłoszeniu celowo pominięto udział drugiego pojazdu (crossa) i istnienie nagrania, prawdopodobnie w celu uniknięcia odpowiedzialności przez kolegę poszkodowanego.
Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.
Chcę dodać odpowiedź!
- Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
- Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.