sprawa celno skarbowa

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Wykroczenia oraz przestępstwa

Wyjaśnienie sytuacji

Jest prawie listopad i wczoraj zadzwonil urzednik celno skarbowy ze jak w szpitalu psychiatrycznym w marcu to była paczka dla mnie z toniem na moje dane i telefon. dziś złoożyłem zeznanie że nie pamiętam o jakimś zamówieniu a napewno nie płaciłem bo mają celnicy skarbowi a mineło prawie rok. paczka była do mnie, nie doatrła do mnie, nie wiedziałem i nie kupowałem, nie pamietam abym cos zamwiał. choruje na schizofrenmie 23 lata a w tym roku byłem prawie pół roku w szpitalu w 3ech szpitalach bo miałem silną psychozę po smierci taty. śmierc taty to cios poniżej pasa bo nie mam nikogo. ja celnikowi dziś poiwedziałem że jak bym kupił to i tak bym mu powiedział bo tytoń rośnie na każdym polu w Polsce. On mówi żę do umorzenia!!!! i po co jakieś paczka która była w marcu a rozpatrywana teraz . Czy można wierzyć celnikowi urzedu skaebowo celnemu? ja paczki nie widziałem, nie zapłaciłem i po co mnie ciągneli mnie skoro umorzą.? tata zmarł w zeszłym roku a ja z powodu śmieci ojca byłem w silnej psychozie a choruje na schizofrenie 23 lata. nie mam więcej niż 50zł. czy mozna wierzyć urzędnikowi?