mam prośbę o poradę w sprawie niewłaściwego wykonania remontu naszej łazienki

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Pozostałe sprawy prywatne

Wyjaśnienie sytuacji

Dzień dobry, mam prośbę o poradę w sprawie niewłaściwego wykonania remontu naszej łazienki. Podpisaliśmy umowę z wykonawcą, jej treść tutaj: https://drive.google.com/drive/folders/1vafU684CsTSA5JuntHqlp4xpb2FHfRLv?usp=drive_link Wykonawca rozkuł ściankę do poprawienia i wymienił płytki, okazało się, że niepoprawnie (jedna płytka miała spory ubytek, umiejscowienie boxa po wymianie zostało zmienione w stosunku do fug i deszczownicy, mimo że ścianka z płytkami i boxem miała zostać odtworzona bez zmian, nie dokończono ścianki - brak fug i części płytek). Nie została też wykonana pozostała część planowanych prac (biały montaż etc.). Mamy dokumentację fotograficzną. Wykonawca powiedział, że ma na to pomysł i że poprawi, jednak potem urwał z nami kontakt. Po ok. dwóch tygodniach napisał sms, że jest chory i nie pracuje już zawodowo. Prosiliśmy o podanie terminu, kiedy planuje powrót, proponowaliśmy dokończenie prac, ale wykonawca nie odbierał już żadnych telefonów i nie odpisywał na sms’y oraz maile. W końcu po kolejnych tygodniach z wielokrotnymi próbami kontaktu zaproponował zwrot za koszt płytek (całą ścianka z baterią była drugi raz do skucia), ale nie wykonał tego zwrotu w ustalonym terminie, ani potem w zaproponowanych ratach. Pisaliśmy w trakcie składania propozycji, że jest ona aktualna tylko przy zachowaniu terminów. Wysłaliśmy więc pismo o takiej treści: https://docs.google.com/document/d/1OouYdM4iCfH75H8kfuhsa9CZbmNVzhNE/edit?usp=sharing&ouid=114709681243824536403&rtpof=true&sd=true Dopiero po tym piśmie otrzymaliśmy przelew za płytki (ok. 1100 zł). Pismo zostało dostarczone listem poleconym i wykonawca potwierdził jego otrzymanie przez sms. Koszty ponownego rozucia przez kolejną były już znacznie wyższe, niż wyceniał to wykonawca który znikł, bo wiadomy też był już szerszy zakres prac ze względu na uszkodzoną płytkę. Czas który pozostajemy przez to w remoncie i stresie też jest nie do przecenienia. W tym momencie, po takich doświadczeniach, chcemy już zgodnie z prawem cywilnym pokrycia kosztów całości prac i materiałów. Pytanie, 1. Jakie powinniśmy podjąć teraz kroki, czy i w jakiej formie sporządzić protokół z odbioru prac, czy wysłać go do wykonawcy? 2. Jak wygląda kwestia podania do sądu wykonawcy, czy jest duże prawdopodobieństwo naszej wygranej, czy taka sprawa wymaga poświęcenia dużej ilości czasu z naszej strony i znaczących kwot, czy może jest to np. Tylko jedna rozprawa na której trzeba się stawić i kilkaset zł.? Będziemy bardzo wdzięczni za nakreślenie kierunku i zobrazowanie, jak to wygląda z reguły od praktycznej strony.