Treść zapytania

2021.10.22 godz. 08:56 Nowy Sącz, Małopolskie

Na mojej prywatnej posesji wypadają igły czarnej sosny z sąsiedniej działki. Właściciel wulgarny i niechętny do współpracy.

Wyjaśnienie sytuacji

Wiem, że zgodnie z Kodeksem cywilnym art.150 możemy wyciąć gałęzie sąsiadowi po uprzednim wyznaczeniu terminu, jeśli sąsiad tego nie zrobi. Ale ten problem nasila każdej jesieni, wypadają igły na naszej posesji i wiele godzin poświęcamy by zbierać te igły. Była z nim rozmowa o tym, jest bardzo uprzedzony do nas, po tym jak wycięliśmy mu gałęzie (dodam, że wyznaczyliśmy mu termin wycięcia). To drzewo jest blisko położone ok 30 cm od naszego płotu, jego średnica ponad (na moje oko) 40cm, jego rozłożystość gałęzi 2 metry i wysokość na pewno ponad 4 metry. Jak mam rozwiązać ten problem?

Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.

Chcę dodać odpowiedź!

  • Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
  • Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Dodaj odpowiedź