Oplata za Parking policyjny nie będąc właścicielem

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Długi, Windykacja

Wyjaśnienie sytuacji

Dzień dobry. Mam pewien problem z opłatą za parking policyjny. Ten problem dłuży się już kilka lat. Chciałbym dowiedzieć się, czy mógłbym coś z tym zrobić. Postaram się napisać jak najwięcej informacji. W marcu 2019 roku zdałem prawo jazdy na kategorię B. Kilka dni przed odebraniem prawa jazdy pojechałem pożyczonym samochodem w miasto. Auto było pożyczone od kolegi, a kolega pożyczył ten samochód od właściciela, którego nie znam.Zostałem zatrzymany przez policję i samochód trafił na parking policyjny. W Następnym tygodniu odebrałem prawo jazdy i kilka dni później miałem wezwanie na komisariat policji, żeby wyjaśnić sprawę. Pokazałem swoje prawo jazdy policjantowi, a on zauważył, że data prawa jazdy wydania jest wcześniejsza niż jak zostałem zatrzymany. Powiedział mi, że miałem z tym szczęście i otrzymałem tylko grzywne 500 zł.Nie wiem, czy to jest istotne, ale chciałem napisać jak najwięcej szczegółów.Jakiś czas później otrzymałem list, na którym pisało, że wraz z właścicielem mam zapłacić opłatę za parking policyjny.Mój błąd, że na początku nie odwołałem się od tego. Minęło już ponad 5 lat, a słyszałem, że takie sprawy się przedawniają. Niestety ta sprawa nadal jest aktualna i nie wiem, co robić.bardzo proszę o pomoc