Problem z wynajmem....

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Nieruchomości

Wyjaśnienie sytuacji

Pytanie: Witam Jestem rencistką czyli mam całkowitą niezdolność do pracy bez świadczeń ZUS z powodu braku wypracowanych lat. Ale mam skromne nieduże dochody (ok.9tys./rocznie). Wspieram się wynajmem pokoiku dla studentek. "Ratuje mnie" w pobliżu uczelnia. Poprzednia młoda dama/studentka/, mieszkała rok, na tzw czas nieokreślony, który rozwiązałyśmy w sierpniu b.r. na porozumieniu stron. Rozstałyśmy się miło i polubownie. Z początkiem września /z polecenia/, sprowadziła się do mmnie pani z Ukrainy, z którą w sposób konsensualny umówiłyśmy się na pobyt /również/,na czas nieokreślony. Owa umowa została przypieczentowana przelewem, w którym tytuł brzmiał "opłata za pokój za miesiąc wrzesień". W trakcie pierwszego tygodnia mieszkania tej pani, uczyłam ją wszystkich spraw tzw bytowych. Oczywiście kładąc nacisk, tylko na sprzątanie po sobie. Pani bagatelizowała moje prośby. A do tego była bardzo roszczeniowa. Feralnego wieczoru po tygodniu mieszkania, podniosłam głos na zarzuty w moim kierunku. Nie używałam inwektyw, tym bardziej nie uwłaczałam tej pani. Finalnie pani na drugi dzień wyprowadziła się całkowicie /pod moją nieobecność/ co potwierdziła informacją w wiadomości tekstowej, drogą elektroniczną sms. No i zaczęły się szantaże. Odda mi dopiero klucze, jak oddam jej pieniądze, bądź jeżeli nie oddam jej pieniędzy to pofatyguje się do US. Napisałam tej pani, pisemne wypowiedzenie umowy z dn.31.10.2023r. i zażądałam za msc wypowiedzenia, tj. opłatę za msc październik. Mam świadka co do umowy ustnej, oraz potwierdzenie przelewu. Mój problem polega na tym, iż chciałabym podać panią do sądu z powództwa cywilnego na koniec października za /i tu nie wiem/, przetrzymywanie kluczy? szantaż? obrażanie? oraz wiadomo, że za nie uiszczenie opłaty za msc pażdziernik. Perspektywicznie oczywiście. Mam imię, nazwisko, rok urodzenia, miejsce urodzenia, skończoną uczelnię oraz obecnego pracodawcę. Co mogę zrobić, żeby "przytrzeć nosa" osobie, która mnie ciągle telefonicznie nęka i do tego nie chce oddać mi kluczy? Chciałabym delikatnie wspomnieć, iż ta pani jest czwartą osobą, która miała wynajmować u mne pokój. A co za tym idzie, pierwszą z którą mam taki problem.... Wymówienie napisałam na podst.art.673&2. Zignorowała moje pismo. Czy mogę zastosować 284&2? -co do kluczy? Zaznaczając, iż mam potwierdzenie zerwania umowy i opuszczenie mojego domu..? a co z art.193? boję się spać po nocach, że jakiś łobuz mi wtargnie do mieszkania..? jak złożyć wniosek do sadu bez adresu? Czy to jest możliwe? Bardzo uprzejmie proszę o odp. Z poważaniem Dorota