Treść zapytania

2023.09.19 godz. 10:06 Zabrze, Śląskie

Sprzedaż samochodu

Wyjaśnienie sytuacji

Sprzedałem samochód osobowy po dwóch tygodniach kupujący kontaktuje się ze mną że autu się zepsuło i żąda zwrotu części pieniędzy twierdząc że to wada ukryta o której na pewno wiedziałem , której nie precyzuje, wysyła jedynie filmik na którym migają światła i kontrolki na desce rozdzielczej. Zaznaczam że podczas zakupu nie miały miejsca takie objawy, kupujący odbył jazdę próbną, przyjechał z mechanikiem podpiął auto pod komputer, sprawdził i opisał usterki, które nie miały wpływu na funkcjonalność pojazdu ale podobno były i z którymi obie strony się zapoznały. Po tym fakcie oraz z uwagi na stan pojazdu pod kontem zużycia jak rdza, nieszczelna klimatyzacja, niepewny przebieg, rysy itp. Kupujący zaproponował obniżenie wartość pojazdu z 36 tyś do 25,5 tyś. Sprzedający się zgodził po czym po spisaniu umowy Kupujący odjechał sprawnym autem i odezwał się po 2 tygodniach żądając pieniędzy bo ma awarię którą nazwał wadą ukrytą a której nie ma nawet zdiagnozowanej. Dodam że w międzyczasie po zakupie dochodziło już do ingerencji kupującego w mechanikę pojazdu do czego się przyznaje. Kupujący żąda 5 tyś w zamian jak to określa w sms ach "za święty spokój"

Odpowiedzi prawników:


Adwokat

Sławomir Suski

Gdańsk, Pomorskie

(117 opinii)

Odpowiedział(a) dnia: 19 Wrz 2023 12:54

Oczywiście kupujący ma prawo żądać zapłaty z tytuły oświadczenia o obniżenia ceny. Wątpliwości budzi sam fakt podstawy roszczenia czyli rzekoma wada ukryta. Jeśli potrzebuje Pan odpłatnej reprezentacji, zapraszam do kontaktu: slawomir.suski@adwokatura.pl (www.adwokatsuski.pl)
Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? 0% uznało tę odpowiedź za pomocną (1 głos)
Tak Nie

Chcę dodać odpowiedź!

  • Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
  • Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Dodaj odpowiedź