Naruszanie dóbr osobistych

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Pozostałe sprawy prywatne

Wyjaśnienie sytuacji

Szanowni państwo, zwracam się z prośbą o pomoc w zawiązku z zaistniałym zdarzeniem, które bardzo negatywnie wpłynęło na mój stan psychiczny oraz nerwowy. By przybliżyć ów sytuację pozwolę sobie ją opisać w skrócie. Bardzo często korzystam z platformy Vinted zarówno jako kupująca i sprzedająca- bardzo cenię sobie tą łatwą w obsłudze platformę, gdzie przy wyborze przewoźnika od razu rozpoczyna się proces generowania etykiety, gdzie w zasadzie moim obowiązkiem jest jedynie odpowiednio zapakować kupiony przedmiot. Tak było i tym razem, wystawiłam do sprzedaży plecak- nowy, nie zawierał jedynie metek jego wartość sklepowa ok 50zł ( przesyłam zdjęcia jako dowód). Po rozmowach z kupującą ustaliłyśmy cenę sprzedaży na 25zl. Cały proces bez zarzutów, plecak zapakowany w płócienną torbę, kolejno worek foliowy- by zabezpieczyć przedmiot przed opadami i wilgocią, oklejony taśmą, na to kolejno etykieta wysyłkowa. Po paru dniach otrzymałam wiadomość, że przesyłka dotarła, a z nią informacja od kupującej, że plecak jest uszkodzony- ma dziury, jest zabrudzony (zdjęcia także jako dowód). Rozpoczęłyśmy wymianę zdań- poprosiłam o zdjęcia i okazało się, że w paczce znajduje się mój przedmiot, ale nie jest to paczka, którą nadałam (paczka która otrzymała kupująca była oryginalną torbą przewoźnika tj InPost). Mając powyższe na uwadze, napisałam reklamację do InPost, otrzymałam informację, że przesyłki zlecane przez Vinted są inaczej traktowane i to oni muszą zgłosić spór. Spór został rozstrzygnięty i przyznano mi kwotę 25zł czyli dokładnie taką, która powinnam otrzymać od kupującej za przedmiot. Z decyzją całkowicie się nie zgadzam. Znam swoje prawa i chciałabym zauważyć, że w zaistniałej sytuacji zostały naruszone moje dwa prawa. Powołując się na art 267 kodeksu karnego dot. naruszenia korespondencji, ten, kto bez uprawnienia zyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Chciałam zauważyć, że nadana przeze mnie przesyłka została otworzona bez mojej zgody, przedmiot został zniszczony, kolejno zapakowano go ponownie i wysłano dalej. Tutaj zostało złamane kolejne prawo, a mianowicie naruszenie dóbr osobistych- wartości, które są na tyle istotne, że podlegają ochronie prawnej na podstawie m.in. przepisów kodeksu cywilnego (art. 23 k.c. i kolejne), możemy tam znaleźć tajemnice korespondencji, oraz plecak (dobro osobiste) o którym mowa, będącym moja własnością. Idąc dalej, poniosłam szkodę majątkową na skutek naruszenia moich dóbr osobistych (np. bezprawnego otworzenia, zniszczenia jej własności) mogę więc żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych (tj. poprzez zapłatę odszkodowania, zadośćuczynienia). Kwota przyznawana tytułem zadośćuczynienia ma naprawić krzywdę, jakiej doznała osoba, której dobra osobiste zostały naruszone ( nie może być to jedynie zwrot wartości tej rzeczy). Przy ustalaniu tej kwoty bierze pod uwagę przede wszystkim: rodzaj naruszonego dobra, charakter naruszenia, trwałość skutków naruszenia i stopień ich uciążliwości, czas trwania negatywnych doznań osoby, której dobra zostały naruszone (rozmiar krzywdy, cierpienia) Mając powyższe na uwadze zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w otrzymaniu odszkodowania/ zadośćuczynienia. Myślę, że kwota 200zł będzie odpowiednia. Chciałbym zauważyć, że na moje maile firma InPost nie odpowiada. Pozdrawiam serdecznie, Kisiel Sabina