Problem ze spółdzielnia

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Nieruchomości

Wyjaśnienie sytuacji

Szanowni Państwo, zwracam się z prośbą o udzielenie porady prawnej w sprawie dotyczącej mojej 70-letniej mamy, która od około trzech lat jest najemcą mieszkania należącego do Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Kamiennej Górze. Od momentu zamieszkania w lokalu występowały różne usterki, które były zgłaszane do TBS, jednak reakcja zarządcy była bardzo opieszała. Jedną z takich usterek była roleta antypożarowa zamontowana w oknie – od samego początku roleta ta samoczynnie opadała. Moja mama wielokrotnie informowała o tym ustnie pracowników TBS, którzy pojawiali się w budynku w związku z innymi naprawami. Niestety, usterka nigdy nie została usunięta. Około trzy miesiące temu, podczas zamykania drzwi balkonowych, roleta opadła całkowicie, pozostawiając jedynie szczelinę o wysokości około 20 cm. Od tego czasu w pokoju panuje półmrok, a moja mama praktycznie nie ma dostępu do światła dziennego. Pomimo wielokrotnych prób kontaktu z TBS oraz z zarządcą budynku, przez ponad dwa miesiące nie podjęto żadnych działań. Po tym czasie wysłano jednego pracownika, który po oględzinach stwierdził, że winę za uszkodzenie ponosi moja mama i że zostanie obciążona kosztami wymiany rolety w wysokości 12.000 zł. Do dnia dzisiejszego nie otrzymała jednak żadnego oficjalnego pisma w tej sprawie, ani też informacji o etapie postępowania. Z informacji uzyskanych nieoficjalnie od osoby pracującej w urzędzie miasta wiem, że wymiana rolety ma nastąpić za około 8 tygodni, jednak nadal nie jest jasne, kto pokryje koszty tej naprawy. W związku z powyższym proszę o: 1. Ocenę, czy TBS ma prawo obciążyć moją mamę kosztami wymiany rolety, która od początku była wadliwa. 2. Wskazanie, jakie kroki prawne możemy podjąć (np. wniosek o ekspertyzę, zgłoszenie do rzecznika praw lokatorów lub sądu). 3. Pomoc w ewentualnym przygotowaniu pisma do TBS lub wezwania do usunięcia usterki na koszt właściciela lokalu. Zależy mi na jak najszybszym rozwiązaniu sprawy, ponieważ obecny stan uniemożliwia mojej mamie normalne funkcjonowanie w mieszkaniu. Z poważaniem, Marcin Bielecki