Treść zapytania
2025.02.28 godz. 15:18 Wrocław, Dolnośląskie
Testamenty pisane ręcznie i sposób obliczania zachowku
Porady prawne z
Wyjaśnienie sytuacji
Dzień dobry, mam dwa pytania dotyczące testamentu pisanych ręcznie i zachowku. 1. Pierwsze pytanie dotyczy ważności testamentów napisanych ręcznie. Opiszę moją sytuację. Po śmierci taty okazało się, że siostra ma dwa testamenty ojca i matki zapisane ręcznie, niepotwierdzone notarialnie . W tych testamentach każde z rodziców z osobna zapisało jej całą swoją część dużego mieszkania oraz połowę wartości domku letniskowego. Drugą połowę wartości domku letniskowego zapisali mnie. Połowa domku letniskowego jest warta znacznie mniej niż wartość zachowku. W rzeczywistości cały ten domek jest wart mniej niż 1/4 całości spadku. Za życia tata obiecywał, że domek przepisze mnie. Siostra mieszkała z rodzicami. Ja natomiast mieszkałam osobno. Dlatego siostra w większym stopniu opiekowała się rodzicami, poświęcała im więcej czasu niż ja. Jednak starałam się spędzać nimi czas, wozić ich również do lekarza, dotrzymywać im towarzystwa, w sytuacjach pogorszenia stanu zdrowia opiekowałam się nimi, przebywając dużo czasu w ich mieszkaniu. Miałam z rodzicami dobra relacje, nie było żadnych konfliktów. Natomiast między mną a siostrą była pewnego rodzaju rywalizacja, nie byłyśmy sobie bliskie. Testament napisany przez ojca pochodzi z roku 2014, przez mamę z roku 2009. Mama zmarła w 2009 roku. Tata zmarł w grudniu zeszłego roku. O istnieniu obu testamentów dowiedziałam się po ich śmierci. Czy takie testamenty są ważne? Wiem, że sprawa musi przejść przez sąd, jak prawdopodobnie sąd utosunkuje się do do tych testamentów? 2. Moje drugie pytanie dotyczy zachowku. Zakładając, że sąd uzna te testamenty, chciałabym ubiegać się o zachowek. Tutaj w grę wchodzi jeszcze jeden czynnik. Około 30 lat temu dostałam spadku po babci kawalerkę. Babcia nie zostawiła testamentu. Moja mama znalazła świadków, którzy zeznali, że babcia chciała zapisać mi to mieszkanie. W ten sposób kawalerka stała się moją własnością. Teraz siostra podnosi fakt, że dostałam tą kawalerkę i uważa, że należałoby to uwzględnić przy podziale majątku po rodzicach. Czy tak jest w rzeczywistości? Czy sąd może uznać, że tę kawalerkę należy wliczyć do całości majątku do podziału? Czy wtedy, ubiegając się o zachowek, miałabym się ubiegać o jedną czwartą z majątku złożonego z dużego mieszkania po rodzicach, domku letniskowego po rodzicach oraz z kawalerki po babci? Lub też kawalerki nie będzie się uwzględniać jako składnik majątku do podziału? Podaje przybliżoną wartość poszczególnych nieruchomości: Duże mieszkanie po rodzicach: około 670 000 Domek letniskowy: 180 do 200 000 Kawalerka po babci: około 300 000
Odpowiedzi prawników:
Chcę dodać odpowiedź!
- Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
- Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.