Uciążliwy współlokator i reagowanie właściciela

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Nieruchomości

Wyjaśnienie sytuacji

Dzień dobry, Nadmienię sytuację: ponad miesiąc temu właściciel wynajął mieszkanie recydywiście ze swoją partnerką, lekceważąc nasze prośby o tym, że nasze poczucie bezpieczeństwa będzie w jakimś stopniu zagrożone. Tenże współlokator naopowiadał bajki jak to on się zmienić nie chce, że imprezy poza domem, że jest przykładnym współlokatorem itp.. Po otrzymaniu klucza do mieszkania i wprowadzce zaczęły się robić z nim problemy. Codziennie spożywają alkohol do stanów upojenia, w całym mieszkaniu pachnie tak jak byśmy otworzyły ze współlokatorką gorzelnie i palarnie (swąd przeniósł się nawet na klatkę schodową i do naszych pokoi). Nie sprzątają w mieszkaniu, otwierają nasze rzeczy np. słoiki z jedzeniem przez co potem cały produkt jest do wywalenia. Grzebią nam po szafka. Sprowadzają na mieszkanie równie podejrzanych typów co oni oraz z balkonu zrobili sobie wysypisko śmieci. Problem zgłaszany jest każdorazowo do właściciela, lecz on nic z tym nie robi. Wystosował tylko na maila oficjalne pismo, a problem jest widoczny od kiedy się wprowadzili. Razem z koleżanką nie możemy na spokojnie odpocząć i zregenerować sił w mieszkaniu, bo nie wiemy czy zostaniemy przez współlokatora zaatakowane czy okradzione. Nie chcemy się wyprowadzać, ale też to nasze poczucie bezpieczeństwa i spokoju jest naruszane.