Treść zapytania

2023.05.06 godz. 18:31 Radom, Mazowieckie

Kolizja bez uprawnień

Wyjaśnienie sytuacji

W nocy z 04.05 na 05.05 miałam taką sytuację, że pokłóciłam się z narzeczonym na naszej domówce i wsiadłam do jego auta w celu zabrania kilku rzeczy. Była ze mną koleżanka, odpaliłam silnik i siedzialysmy tam jakiś czas. Jakiś czas później stwierdziłam że chce pojeździć po mieście (jestem w trakcie uzyskiwania uprawnień). Z racji tego że nie mam doświadczenia i uprawnień do prowadzenia pojazdów, pomyliły mi się biegi i zamiast wstecznego wrzuciłam inny bieg i uderzyłam w płot niszcząc go nieświadomie. W panice i w szoku uciekłam z miejsca zdarzenia pozostawiając tam numery rejestracyjne. (Odpadły od uderzenia) było już ok godziny 2 lub 3, gdy doszło do tych zdarzeń. jechałam już do domu, gdy dostałam wiadomość spojrzałam w telefon i wbiłam się w słupki, gdyż najprawdopodobniej była to za duża prędkość jak na moją reakcję w takiej złości i panice. Próbowałam dzwonić do znajomych, ale nikomu nie udało się wyciągnąć pojazdu. W szoku i w strachu przed konsekwencjami zostawiłam pojazd i poszłam z koleżanką napić się alkoholu, żeby zagłuszyć wyrzuty sumienia. Rano ok godz 10 wróciłam na miejsce zdarzenia i przyznałam się do winy policjantom którzy byli już na miejscu. Dopiero pod wpływem alkoholu, miałam odwagę by to zrobić. Powiedziałam jak było, dostałam wezwanie na komisariat w dniu 08.05 w celu złożenia zeznań, gdyż wtedy miałam ok 2 promile, gdy wychodziłam po ok godzinie było już ok 0.90 ‰ Policjanci, pomimo żadnego stawiania oporu (sama przyznałam się przecież do winy) Trzymali mnie na komisariacie ciągle w kajdankach, nie mogłam złożyć zeznan że względu na nietrzeźwość. Jakie grożą mi za to konsekwencje? Co mogę powiedzieć lub zrobić aby uzyskać jak najmniejszą karę? Auto nie nadaje się już do jazdy, ale jestem w porozumieniu z partnerem w celu uregulowania należności za zniszczenia. Właściciel płotu, złożył zawiadomienie ale mam nadzieję że dostanę do niego kontakt i będziemy mogli dojść do porozumienia bez postępowania sądowego. Uszkodzone są też słupki, jest to mienie państwa. W tej sytuacji chyba już nic nie mogę zrobić. Dodam że nigdy wcześniej nie miałam żadnych problemów z prawem, mam 21 lat, żadnego mandatu itp. Bardzo mi zależy na najmniejszym postępowaniu karnym w moim kierunku. Wiem że było to bardzo głupie z mojej strony, mam depresję od wielu lat jednak nie jest ona stwierdzona przez specjalistów bo nie chce faszerować się lekami. Czasem nie radzę sobie z emocjami, ale nigdy nie postąpiłam niezgodnie z prawem. Pracuje na umowę zlecenie, w poniedziałek mam wyjazd do pracy na ok dwa tygodnie.

Odpowiedzi prawników:


Adwokat

Sławomir Suski

Gdańsk, Pomorskie

(117 opinii)

Odpowiedział(a) dnia: 13 Maj 2023 13:25

Niewykluczone, że zarzuty będą obejmowały poza spowodowaniem kolizji (wykroczenie) również oddalenie się z miejsca zdarzenia, kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości (przestępstwo). Dla Pani najistotniejsze są dwa ostatnie zarzuty, gdyż poza skazaniem za przestępstwo ma wpływ również na prawo do roszczenia regresowego ze strony ubezpieczyciela (jeśli zakład ubezpieczeniowy wypłaci z OC odszkodowanie za znieszenie płotu, to zakład może żądać od Pani zwrotu tych pieniędzy). Zapraszam do kontaktu w tej sprawie: slawomir.suski@adwokatura.pl
Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?
Tak Nie

Chcę dodać odpowiedź!

  • Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
  • Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Dodaj odpowiedź