Treść zapytania

2021.06.08 godz. 21:35 Warszawa, Mazowieckie

Witam, mam problem odnośnie byłego męża. Były mąż chce zabrać syna 16 lat na wyjazd wakacyjny za granicę. W lutym tego roku napisał do mnie abym sprawdziła do kiedy jest ważny paszport syna. Niestety w momencie przeprowadzki nie mam ani jego ani swojego. Prawdopodobnie zostały u byłego męża. Również napisałam że nie jestem w stanie ustalić nic ponieważ nie wiem kiedy ja będę miała urlop a nie chciałabym stracić czasu spędzonego z synem jeśli pokryje się ich wyjazd z moim urlopem. Wtedy napisał że w takim razie spotkamy się w sądzie. Następnie po jakiś ok dwóch tygodniach dostałam maila celem wysłania zdjęcia paszportu a także kolejny raz zostałam w nim poinformowana że zabiera syna w podanym przez siebie terminie. Ja odpisałam na maila i napisałam kolejny raz że nie mam jeszcze ustalanych urlopów, że jak tylko się dowiem dam znać jak również to że jest pandemia i to nie jest dobry pomysł, ponieważ obawiam się o zdrowie swoje i dziecka. W pozwie rozwodowym jest jasno napisane że sprawy związane z wakacjami mamy między sobą ustalić do 30 maja każdego roku. Dziś otrzymałam pozew z sądu rodzinnego i nie mam pojęcia co mam zrobić i jak się przygotować. Były mąż wynajął adwokata. W piśmie jest zaznaczone że obciąża mnie za sprawę jak również adwokata. Poproszę o pomoc.

Wyjaśnienie sytuacji

Witam, mam problem odnośnie byłego męża. Były mąż chce zabrać syna 16 lat na wyjazd wakacyjny za granicę. W lutym tego roku napisał do mnie abym sprawdziła do kiedy jest ważny paszport syna. Niestety w momencie przeprowadzki nie mam ani jego ani swojego. Prawdopodobnie zostały u byłego męża. Również napisałam że nie jestem w stanie ustalić nic ponieważ nie wiem kiedy ja będę miała urlop a nie chciałabym stracić czasu spędzonego z synem jeśli pokryje się ich wyjazd z moim urlopem. Wtedy napisał że w takim razie spotkamy się w sądzie. Następnie po jakiś ok dwóch tygodniach dostałam maila celem wysłania zdjęcia paszportu a także kolejny raz zostałam w nim poinformowana że zabiera syna w podanym przez siebie terminie. Ja odpisałam na maila i napisałam kolejny raz że nie mam jeszcze ustalanych urlopów, że jak tylko się dowiem dam znać jak również to że jest pandemia i to nie jest dobry pomysł, ponieważ obawiam się o zdrowie swoje i dziecka. W pozwie rozwodowym jest jasno napisane że sprawy związane z wakacjami mamy między sobą ustalić do 30 maja każdego roku. Dziś otrzymałam pozew z sądu rodzinnego i nie mam pojęcia co mam zrobić i jak się przygotować. Były mąż wynajął adwokata. W piśmie jest zaznaczone że obciąża mnie za sprawę jak również adwokata. Poproszę o pomoc.

Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.

Chcę dodać odpowiedź!

  • Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
  • Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Dodaj odpowiedź