Noworodek w szpitalu, poważny zarzut.

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Dzieci - adopcja, opieka, alimenty

Pozostałe sprawy prywatne

Wypadki, zdrowie

Wyjaśnienie sytuacji

Witam serdecznie, Urodziłam 17 grudnia przez cesarskie cięcie z wskazań nagłych córeczkę. Na moje nieszczęście dostałam ataku paniki z względu, iż z pierwszą córką poród został dla mnie traumą i długo dochodziłam do siebie. Dlatego, postanowiono wykonać mi test na obecność narkotyków, wyniki okazały się o dziwo dodatnie! Narkotyk grupy AB-PINACA pochodne kannabinoidów, to mi wykazało. Jestem czysta, nie uznaję takich rzeczy jak dopalacze, czy inne narkotyki czy substancje psychoaktywne. Wyczytałam w internecie, że popularny lek ibuprofen może fałszować takowe wyniki. A brałam kilka dni z rzędu przed porodem, po kilka tabletek na ból zęba. Jak mogę udowodnić, że nie brałam żadnych narkotyków? Dodam, że badanie było wykonane po cięciu cesarskim jakoś godzinę po. Nie wiem jakie leki podawali mi przedtem, nie wiem czy to może one nie wpłynęły na wynik. Jestem w kropce. Teraz druga rzecz, córka leży na oddziale i czekają na zgodę sądu opiekuńczego na wydanie dziecka z zabezpieczeniem. Co to znaczy taka procedura? Była u mnie dzisiaj kurator, powiedziała że zrobi wywiad i powinien być telefon do szpitala. Kiedy mogę spodziewać się, że pozwolą mi odebrać córeczkę? Nie widzę już jej tyle czasu. Moje pytania: Jak mogę oczyścić siebie z zarzutów? Odnośnie narkotyków. Drugie pytanie, kiedy taki telefon może być wykonany z sądu do szpitala o wydanie dziecka z zabezpieczeniem? Jak to wygląda? Skoro dziś była kurator na wywiadzie.