Kredyt wspólny po rozwodzie.

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Pożyczki, kredyty

Wyjaśnienie sytuacji

Witam,trzy lata temu wzięliśmy z żoną kredyt w banku,nie jakiś duży,ale jednak. Umowa jest na mnie, wszystkie papiery podpisane moim nazwiskiem. W tym roku rozwiedliśmy się, była żona nie poczuwa się do obowiązku spłacania chociaż połowy i spłacam go sam. Jest mi ciężko bo rata wynosi ponad 600 zł,a zarobki w moim mieście są takie sobie. W związku z tym mam dwa pytania. Po pierwsze, czy istnieje jakiś sposób żeby ją prawnie zmusić do płacenia połowy kredytu? Drugie pytanie brzmi: czy gdybym poszedł teraz do innego banku przenieść ten kredyt, jakoś skonsolidować, żeby mieć po prostu mniejszą ratę,to czy po takiej operacji będę mógł np po spłaceniu go, ubiegać się o zwrot połowy pieniędzy od byłej żony? Czy musi być oryginalna umowa zaciągnięta przez nas trzy lata temu. To chyba tyle, dziękuję i pozdrawiam