Odszkodowanie

Porady prawne z

Sprawy prywatne

Wyjaśnienie sytuacji

Witam, w 2019/2020 roku rozpoczęłam historię z salonem, który zajmuje się depilacją laserową i innymi problemami skórnymi. Trafiłam tam z problemem - podrażnienia po goleniu, wrastające włoski. Po depilacji czekała mnie jeszcze seria zabiegów w kierunku usuwania blizn / zmian skórnych w związku z moim problemem. U osoby zdrowej jest to około 6 zabiegów w moim przypadku wyszło 9 - niestety przy 7 depilacji laserowej poszło coś nie tak - Pani kosmetolog mnie poparzyła. Całą łydkę miałam w kropkach - dopiero w domu zauważyłam, że jest coś nie tak. Nie goiło się tak jak za każdym razem po wizycie. Był dzień wolny salon zamknięty, skontaktowałam się z dwiema Paniami które tam pracują przez komunikator messanger - wysłałam zdjęcia - obie Panie uznały, że doszło do poparzenia. Kolejnego dnia kazały mi podjechać żeby pokazać się na żywo.. Ponoć w mojej sprawie doszło nawet do zebrania co dalej - Panie były wystraszone a ja załamana - dla kobiety to coś strasznego mieć takie nogi, nie myślałam wtedy w sposób czy mogę udać się z tym do radcy prawnego i domagać się zadośćuczynienia/ odszkodowania ze strony salonu. Panie uznały, że dorzucą mi dodatkowy zabieg wart 399 zł do mojego pakietu, który musiałam wykupić w celu pozbycia się mojego problemu ( miałam zmiany / blizny po wrastających włoskach oczywiście w porównaniu do kropek po źle wykonanym zabiegu to moje zmiany były małe). Przy peelingu laserowym, który miał na celu usunięcie blizn przy drugim bądź trzecim zabiegu znowu coś poszło nie tak Pani ustawiła chyba zbyt wysokie parametry i doszło do kolejnego poparzenia łydki.. Twierdziły, że się zagoi - trochę czasu minęło ale mnie to wszystko kosztowało sporo łez i nerwów. Pakietu nie wykorzystałam do końca bo nie było takiej potrzeby - mam możliwość wykorzystania go na coś inne bądź przepisania na kogoś innego - oczywiście darmowy zabieg który dostałam w ramach zadośćuczynienia przepada bo mogłam go przecież tylko wykorzystać w tym jednym celu - nie ma możliwości zamiany. Uważam, że darmowy zabieg powinien być wykonany w pierwszej kolejności, a nie najpierw wykorzystany był mój pakiet i to nie do końca a teraz zabieg przepada bo ja go już nie potrzebuje.. Moje pytanie brzmi czy po takim czasie mogę zrobić coś prawnie w tym kierunku? Domagać się odszkodowania ze strony salony? Jeśli tak to o jakim przedziale jest mowa? Łydki mam wygojone po tym wszystkim ale kosztowało mnie to sporo nerwów, pieniędzy i łez. Czekam na odpowiedź Pozdrawiam