Treść zapytania
2021.12.30 godz. 23:12 Szczecinek, Zachodniopomorskie
Zadośćuczynienie TU Aviva - brak organizacji pomocy medycznej
Porady prawne z
Wyjaśnienie sytuacji
Dzień dobry, Posiadam ubezpieczenie zdrowotne Partner w Podróży w TU Aviva. W niedziele 26.12.2021 zgłosiłam potrzebę skorzystania z pomocy medycznej i konieczność konsultacji z lekarzem w związku z niespodziewanym, nagłym zachorowaniem. Podczas rozmowy telefonicznej uzyskałam informacje, iż w ciągu 3h dostanę informacje zwrotna dotycząca adresu placówki medycznej i godziny. Po mniej więcej 2h skontaktował się ze mną lokalny przedstawiciel (od 15.10.2021 przebywam na terenie Wielkiej Brytanii) z prośba o przedstawienie sytuacji oraz podanie szczegółowych danych dotyczących zdarzenia. Po kolejnych 2h otrzymałam informacje, iż zorganizowanie pomocy medycznej jest w tej chwili niemożliwe i niestety najlepszym rozwiązaniem jest A&E, czyli tzw SOR. Zadzwoniłam wiec na infolinie Aviva 24h z prośba o interwencje i pomoc w ramach ubezpieczenia, które posiadam. Ponownie usłyszałam, ze zorganizowanie pomocy medycznej jest niemożliwe ponieważ są Święta i, ze powinnam na własna rękę udać się do szpitala. Nie mając innego wyjścia tak tez zrobiłam. Uzyskałam pierwsza pomoc oraz receptę na antybiotyki. W poniedziałek skontaktowałam się z Aviva ponownie ponieważ moje leczenie zostało podjęte na SORze dlatego, ze była to bardzo ważna interwencja, natomiast wymagało to dalszych działań. Usłyszałam, ze w czwartek 30.12.2021 ktoś się ze mną skontaktuje w związku z organizacja wizyty lekarskiej (przez ok 3 dni miałam przyjmować antybiotyki). W czwartek do południa nikt nie zadzwonił, także postanowiłam uczynić to sama. Konsultantka po wyszukaniu mojej sprawy odmówiła pomocy, widząc, ze oczywiście, pomoc medyczna mogą mi zorganizować ale ubezpieczenie już takiej wizyty czy leczenia nie pokryje ponieważ nie byłaby to pierwsza wizyta w związku z zaistniałym zachorowaniem. Także dzwoniąc pierwszy raz do TU nie otrzymałam pomocy medycznej, kazano mi udać się na SOR, a kilka dni później odmówiono mi możliwości skorzystania z pomocy medycznej w ramach ubezpieczenia ponieważ byłam w tej sprawie na SORze, na który to owe TU mnie wysłało. Niestety na chwile obecna leczenie kontynuuje w szpitalu publicznym. Jeżeli w mojej sytuacji pojawiłaby się osoba, która ani nie zna miasta, kraju lub co gorsza języka, to uważam, ze nie byłaby sobie w stanie z tym wszystkim poradzić. Proszę o informacje czy zaistaniała sytuacja stanowi jakakolwiek podstawę o ubieganie się odszkodowania / zadośćuczynienia? Pozdrawiam, Aleksandra Świerczyńska
Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie.
Chcę dodać odpowiedź!
- Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
- Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.